piątek, 13 maja 2016

Konik na kiju





Pani Basia, wychowawczyni Malwinki poprosiła mnie o wykonanie dwóch koni na patyku do szkolnego przedstawienia. Przyznam że dużo czasu zajęło mi wymyślenie patentu jak prosto, bez strugania w drewnie i bez szycia wykonać owe wierzchowce. Patyki znalazłam na wycieczce, pomalowałam je na brązowy kolor farbą akrylową. Zdjęcia głów koni (na formacie A3 i grubym papierze) wydrukowałam podwójnie, w lustrzanym odbiciu, żeby je ze sobą skleić. W środku wycietych papierowych głów dokleiłam kawałki tektury (z pudełka po pizzy) żeby były sztywne i prosto trzymały sie patyka. Potem przykleiłam srebrną taśmą patyk w środku końskiej głowy. Końskie grzywy zrobiłam ze starej peruki - podzieliłam ją na 2 części. Perukę docz))epiłam zszywaczem. Na koniec dokleiłam mocnym klejem drugą stronę końskiej głowy. Gotowe i wygląda całkiem ładnie :).  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz