piątek, 4 sierpnia 2017

Widoczek, czyli sekret.




Widoczek w latach 80- tych był jedną z ulubionych zabaw dziewczynek. Wiem, bo często z koleżankami wykopywałyśmy dziury w ziemi, umieszczajac w nich sreberka po czekoladzie, kwiaty, papierki po cukierkach, koraliki, kolorowe szkiełka i wszelkiego rodzaju skarby. Potem zakrywałysmy wszystko szybką i przysypywałyśmy dokładnie ziemią. Z Malwinką od dawna miałyśmy plan zrobienia takiego widoczkowego sekretu, udało się dopiero w tym roku. W środku znalazł się list do przyjaciółek, pióro, koraliki i wiele, wiele innych skarbów (min. cukierki). Widoczek został odkopany po kilku dniach, kiedy z wakacji wróciła Oliwka. Długo nie wytrzymał ;). Przyznam że takie powroty do czasów dzieciństwa sprawiaja mi ogromna przyjemność, ale jeszcze większą czas, jaki spędzam wtedy z moją córeczką.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz